jesli ktos mowi ze nie ma czasu

Jak mówi korespondent Faktów TVN w Moskwie, Andrzej Zaucha, Kreml stara się ze wszelkich sił przekonywać, że Putin jest tak zajęty rządzeniem, iż nie ma czasu na kobiety. TVN24 TVN24 BiS co znaczy jesli ktos mowi "nie ma takiego bicia"? 2010-02-17 19:30:17 Co to znaczy kiedy ktos mowi ? 2009-10-03 13:07:24 Co to znaczy ze ktos do cb mowi ze jestes minusem? 2016-03-03 22:06:55 – Pamiętam początki kapitalizmu w Polsce. W sklepach pojawiły się wtedy wywieszki z napisem: „Wino wytrawne jest kwaśne”. Bardzo to było dla niektórych zabawne. Poza tym, jeśli ktoś nie słucha dowcipów, to ich nie rozumie. Sprawa treningu i obycia – mówi Tygodnikowi TVP Alosza Awdiejew, pieśniarz, aktor i profesor UJ. Niedawno pisałam jak to w nieodpowiednim czasie miejscu i sytuacji, ktoś się mną zainteresował, a dziś jego zachowanie tak mnie Jak mówi że nie ma czasu to UCZUCIA. Kiedy proponujesz dziewczynie spotkanie, a ona odpowiada:-nie wiem -muszę to przemyśleć -w tym tygodniu mam dużo nauki -odezwę się po niedzieli -dam znaćOdpuść sobie ją od razu. Frau Sucht Mann Um Schwanger Zu Werden. Dołączył: 2011-07-26 Miasto: Kożuchów Liczba postów: 199 19 czerwca 2012, 17:13 Niedawno pisałam jak to w nieodpowiednim czasie miejscu i sytuacji, ktoś się mną zainteresował, a dziś jego zachowanie tak mnie irytuje, że zaraz w coś przypiepszę !!!! taka jestem wściekła. Spotkaliśmy się dwa razy, ostatnio w niedzielę dwa tygodnie temu... Od tej pory on zaczął się mniej odzywać prawie wogóle. Mówi, że nie ma czasu (policjant nocki drugie zmiany obrona egzaminy, że problemy i wiele na głowie , że jak poukłada to się odezwie. Tak nagle ? to ja sobie mówię, że nie chce... Ciągle mnie korci, żeby do niego pisać... i tak codziennie 1 smsa wyślę a on nie odpowiada. Pytam dlaczego kilku sekund nie znajdzie??????????? Dziś napisałam ostatni raz do niego, że chce pogadać i jak się nie odezwie to zacznę pić z samotności... (oczywiście żart), ale co ja mam myśleć?????????????? Niech ktoś da mi kopa porządnego, bo ja muszę jego nr skasować, a bardzo nie chcę bo podoba mi się gnojek.... Dołączył: 2011-10-07 Miasto: Szczawno-Zdrój Liczba postów: 15392 19 czerwca 2012, 18:16 Ewidentnie chce Ci w delikatny sposób dać do zrozumienia, że nie chce tego dalej ciągnąć i się z Tobą spotykać. Aubergine91 19 czerwca 2012, 18:26 W niedzielę się całowaliście? To dopiero dwa dni minęło, więc o co chodzi? Dołączył: 2010-02-22 Miasto: Wrocław Liczba postów: 1493 19 czerwca 2012, 18:30 Nie pisz, jak będzie chciał to sie odezwie :) Dołączył: 2010-08-11 Miasto: Wyspy Szczęścia Liczba postów: 3828 19 czerwca 2012, 18:31 trochę dziwię się kobietom wypowiadającym się w tym temacie... ona nie wybierała już obrączek dla siebie i dla niego, nie mówiła mu jaki pierścionek zaręczynowy ma jej kupić. przedstawiła sytuację - ma dziecko i szuka kogoś na poważnie, zabawy ją nie interesują. Nie widzię w tym nic dziwnego, żeby ją od desperatek gościowi sprawę jasno, żeby sie nie wysilał jesli chodzi mu tylko o zabawę. Autorka nie ma 19stu lat tylko prawie 30, ma syna i to jest normalne, że mówi o tym, że nie szuka przygód. racja.. Autorka przezywa teraz ciężkie chwile, i wcale nie ma ochoty by ktoś sie nią zabawił. Potrzebuje wsparcia i szczęścia.. Nic więcej..Nie nazywajcie Autorki od desperatek. Powiedziała tylko czego oczekuje, nic więcej..Do Autorki: Szczerze Ci współczuję, ale jedyne wyjście to spokojnie poczekać.. Może się coś wyjaśni Kochana:) Jestem z Tobą:) wykrzyknikk 19 czerwca 2012, 19:19 KtoPytaNieBladzi napisał(a):trochę dziwię się kobietom wypowiadającym się w tym temacie... ona nie wybierała już obrączek dla siebie i dla niego, nie mówiła mu jaki pierścionek zaręczynowy ma jej kupić. przedstawiła sytuację - ma dziecko i szuka kogoś na poważnie, zabawy ją nie interesują. Nie widzię w tym nic dziwnego, żeby ją od desperatek gościowi sprawę jasno, żeby sie nie wysilał jesli chodzi mu tylko o zabawę. Autorka nie ma 19stu lat tylko prawie 30, ma syna i to jest normalne, że mówi o tym, że nie szuka przygód. Zgadzam się w 100%! Niektórzy chyba za dużo pseudo poradników czytają pt. "Czego nie mówić na pierwszej, drugiej, piątej randce" Edytowany przez wykrzyknikk 19 czerwca 2012, 19:21 Dołączył: 2010-04-14 Miasto: Liczba postów: 947 19 czerwca 2012, 19:29 nigdy bym nie pisla do faceta,a tym bardziej ze na sms nie odpowiada,miej go w dupie,no i co z tego ze fajny,malo fajnych drepta po tym swiecie?z reszta wiekszosc facetow woli zdobywac,a takie co sie narzucaja ich nie go,kto wie gdybys nie napisala i osikala go pierwsza ,byloby to dla niego bardziej dosc ze tak jakby postawilas warunki,czym go ewidentnie splawilas,to jeszcze sie narzucasz ?to juz w ogole spiepsza gdzie pieprz Cie urazilam to sorry,ale to wlasnie tak wyglada:( czekoladka84 19 czerwca 2012, 19:31 Pomógł mi ten temat - mam podobną sytuację, niby czasu nie ma bla bla ... ale tak jak piszecie, jakby zależało to by go znalazł chociaż na chwilę :) Dziękuję za uświadomienie również i mnie :)Aha ... ja nie pisałam esków bez przerwy ani nic, ale facet wiecznie pierdzieli, że musimy się spotkać, a jak pytam o konkrety to milknie :/ Błędne koło ... Dołączył: 2010-01-31 Miasto: Warszawa Liczba postów: 469 19 czerwca 2012, 19:36 zmienianie swojego numeru to grubaaa przesada :) Dołączył: 2007-12-15 Miasto: Rivendell Liczba postów: 9028 19 czerwca 2012, 19:36 czekoladka84 napisał(a):Pomógł mi ten temat - mam podobną sytuację, niby czasu nie ma bla bla ... ale tak jak piszecie, jakby zależało to by go znalazł chociaż na chwilę :) Dziękuję za uświadomienie również i mnie :)Aha ... ja nie pisałam esków bez przerwy ani nic, ale facet wiecznie pierdzieli, że musimy się spotkać, a jak pytam o konkrety to milknie :/ Błędne koło ... Mam identyczną sytuacje od dluzszego czasu, wiec stwierdzilam, ze najlepiej jak dam sobie po prostu spokoj i odpuszcze. Dołączył: 2010-04-14 Miasto: Liczba postów: 947 19 czerwca 2012, 19:37 czekoladka84 napisał(a):Pomógł mi ten temat - mam podobną sytuację, niby czasu nie ma bla bla ... ale tak jak piszecie, jakby zależało to by go znalazł chociaż na chwilę :) Dziękuję za uświadomienie również i mnie :)Aha ... ja nie pisałam esków bez przerwy ani nic, ale facet wiecznie pierdzieli, że musimy się spotkać, a jak pytam o konkrety to milknie :/ Błędne koło ...osikac go;) Każdy, kto mówi, że na sobotniej demonstracji opozycji w Warszawie było 240 tysięcy osób jest "wstrętnym kłamcą, który chce oszukać Polaków" - komentuje w "Rozmowach pod krawatem" poseł Artura Szałabawki było ich tyle, ile podaje stołeczna policja, czyli około 45 tysięcy. Poseł Prawa i Sprawiedliwości podkreślał, że wewnątrz partii "jest znany z tego, że umie szacować ilość ludzi na manifestacjach". I że poświęcił wiele czasu na analizę różnych materiałów o sobotnim marszu - także czasu jego przejścia przez Warszawę. - Jedna i druga strona przeliczyła bardzo dokładnie frekwencję na marszu i jak ktoś mówi, że było 240 tys. osób w marszu to jest wstrętnym kłamcą, który próbuje oszukać mieszkańców Polski - powiedział Szałabawka. Poseł PiS ze Szczecina pytany, na ile poważnie partia rządząca traktuje protesty, skoro publikuje nowy spot telewizyjny a prezes partii w dniu marszu czatuje z internautami, Artur Szałabawka odpowiadał, że w manifestacji byli także ludzie, którzy przyszli tam w dobrej wierze. - Są oszukiwani - mówił poseł PiS, podkreślał, że to opozycji zależy na podtrzymywaniu konfliktu, gdy partia rządząca dąży do kompromisu na przykład w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" TEKST ᴍᴀʀᴛʏɴᴀ zapytał(a) o 21:24 Czy twierdzisz, że jeśli ktoś mówi, że "toleruje jeśli nie widzi", to rzeczywiście toleruje? Moim zdaniem nie, jeśli ktoś coś toleruje, to najlepiej i w teorii, i w praktyce :) Tak, to wciąż świadczy o tym, że to toleruje. 6% Nie, to oznacza, że chyba ma problemy z tolerowaniem tej rzeczy. 65% Połowicznie/nie mam zdania. 28% 1. Tak, to wciąż świadczy o tym, że to toleruje. 2. Nie, to oznacza, że chyba ma problemy z tolerowaniem tej rzeczy. 3. Połowicznie/nie mam zdania.

jesli ktos mowi ze nie ma czasu